Jedna z największych rzek świata, która płynie przez pełną tajemnic dżunglę amazońską. I jedna z najbardziej upartych blondynek świata - z plecakiem, pozytywnym myśleniem i teoretycznie niewykonalnym planem, żeby przepłynąć po rzekach z Wenezueli aż do Brazylii. Zaczęłam na Orinoko, dotarłam do Rio Negro, a potem do Amazonki! Łodziami i statkami, a kiedy trzeba, to wpław. Małe wioski i wielkie miasta, niezwykłe zdarzenia i wielka przygoda! To jedna z moich ulubionych podróży. [Beata Pawlikowska]
Siódmego dnia na Zanzibarze wsiadłam na łódź i popłynęłam przez ocean. Ciepły wiatr głaskał mnie po włosach, szumiały palmy kokosowe, świeciło tropikalne słońce, a ja pomyślałam, że w takich chwilach czas staje i przestaje mieć znaczenie. Liczy się tylko to, co jest tu i teraz. To jedna z tajemnic szczęścia.W czasie podróży ciągle odkrywam coś nowego. Afrykański rytm życia w kraterze Ngorongoro, bigos z fasoli i księżycowa pustynia w Brazylii, zwariowane podwieczorki, Wydma Zachodzącego Słońca, zapach jaguara, zabójcze gąsienice, pieczone mrówki, wanilia, pieprz i goździki..Niezwykłe miejsca i przygody, w poszukiwaniu prawdy o świecie i o sobie.